Redaktor: Administrator
|
07.01.2010. |
Stajenka lichaChoć parafianie sami dbają o swój kościół, to jego wystrój i tak jest profesjonalnyOczywistym jest, że w małym kościele jest mała stajenka. Może nieco skromniejsza niż te w wielkich kościołach, ale też piękna i bardziej zbliżona do oryginału. Wszak Boża Dziecina na świat przyszła w „stajence lichej”. Kościół w Boroszowie sprzątany i dekorowany jest przez parafian. Rada parafialna ustala dwutygodniowy termin dla każdej rodziny. Jak sprzątanie wypada w święta to i dekorowania jest więcej. Do przygotowywania stajenki betlejemskiej zobowiązał się Norbert Krawczyk i czyni to już od ponad piętnastu lat. Stajenka jest czymś tradycyjnym więc zbyt dużych nowości nie wprowadza. Praca jest jednak czasochłonna i trzeba się trochę namarznąć. Wie coś o tym także Iwona Borek, której w tym roku przyszło kolejny raz zadbać o przystrojenie ołtarza i stworzenie świątecznego nastroju w zabytkowym kościółku. Tekst Stanisław BANAŚKIEWICZ, zdjęcie Norbert KRAWCZYKKulisy Powiatu z dnia 22.12.2009 r.
|
Zmieniony ( 07.01.2010. )
|