Ciekawostki Drukuj Poleć znajomemu
Redaktor: Administrator   
08.11.2009.
 

CIEKAWOSTKI Z BOROSZOWA

 

Przyrodnicze:

Boroszów jest położony wśród lasów administrowanych przez Państwowe Gospodarstwo Leśne „Lasy Państwowe” Nadleśnictwo Olesno.

     

Świat roślinny: Na terenie wsi znajduje się były park dworski ze starodrzewem: dąb (pięć pomników przyrody), klon, jawor, wiąz, tuja, dąb czerwony, świerk. Od strony północnej, pomiędzy „starym folwarkiem”, a drogą publiczną Olesno – Praszka znajduje się stara aleja lipowa.

    

Kierując się w stronę wsi Skrońsko napotyka się drzewostan grądowy (liściasty), w którym rosną chronione gatunki takie jak: konwalia majowa, zawilec wielkokwiatowy, kopytnik pospolity , perłówka zwisła , mech (żurawiec fałdowany). W pobliżu znajduje się też stanowisko skrzypu olbrzymiego . W otoczeniu stawu „Żurawiniec” można napotkać czermień błotną.
Świat zwierzęcy: w wodach stawu „Żurawiniec” występują małże (szczeżuja). W porastających groblę stawu dębach występuje pachnica dębowa , której stanowisko stwierdzono również w podworskim parku. Z chronionych gatunków na terenie zbiorników wodnych żyje wydra. Na polach spotkać można kruki, czaple , błotniaki łąkowe, myszołowy, pustułki, krogulce, bociany i całe bogactwo drobnej awiofauny. W okolicznych lasach i polach występują też zwierzęta łowne, mianowicie: jeleń szlachetny , sarna, dzik, lis, borsuk, jenot, bażant, kuropatwa, kuny (tumak i kamionka), gołębie grzywacze, słonki.

    

Czasami na niebie można zobaczyć sylwetkę orła bielika, który od kilku lat gniazduje w boroszowskich lasach.

Opracował: mgr inż. Krzysztof Filipowski

 

CZERWONA KSIĘGA ROŚLIN I ZWIERZĄT

województwa opolskiego – Nadleśnictwa Olesno – Leśnictwo w Boroszowie

Rośliny naczyniowe wymarłe, zagrożone i rzadkie:

Głowienka wielkokwiatowa – gatunek krytycznie zagrożony. Występowała na stanowisku naturalnym, nie potwierdzonym po 1981 roku.

Kosaciec syberyjski – wymarły w regionie. Stanowisko naturalne historyczne, na którym obecnie gatunek nie występuje. Ostatnio obserwowany w 1903 roku. Ściśle chroniony.

Mącznica lekarska – gatunek krytycznie zagrożony. Stanowisko naturalne, ostatnio obserwowana w 1999 roku. Ściśle chroniona.

Rosiczka okrągłolistna – gatunek stosunkowo stabilny co do wielkości i populacji areału występowania. Ale z grupy gatunków zwiększonego zainteresowania np. zanikanie w ościennych rejonach ochrona międzynarodowa, programy ochronne. Ostatnio obserwowana w 2000 roku. Ściśle chroniona.

Sasanka otwarta - wymarły w regionie. Stanowisko naturalne historyczne, na którym obecnie gatunek nie występuje. Ostatnio obserwowany w 1903 roku. Ściśle chroniona.

Skrzyp olbrzymi – gatunek wymierający. Stanowisko naturalne potwierdzone po 2001 roku. Ściśle chroniony.

Zwierzęta wymarłe, zagrożone i rzadkie:

Pachnica dębowa – narażona na wyginięcie. Stanowisko współczesne. Chroniony „Natura 2000”.

Szczeżuja wielka – gatunek zagrożony. Stanowisko współczesne. Chroniona.

Orzeł Bielik – mniejszej troski, ale z innych ważnych powodów wpisany do CzK. Stanowisko współczesne. Chroniony „Natura 2000”.

Wydra europejska – gatunek bliski zagrożenia. Stanowisko współczesne. Chroniony „Natura 2000”.

Na podstawie opracowania Elżbiety KOWALSKIEJ – stan na 2009 rok

 

PRZYDROŻNY KAMIEŃ
Stara kartka pocztowa ze zbiorów Elżbiety Kowalskiej z rysunkiem boroszowskiego kamienia
Przy głównej drodze do Praszki, na rozwidleniu z drogami dojazdowymi do "majątku" i gospodarstwa Woźnych od lat stoi duży kamień. W latach powojennych (1945 r?) został wyorany na pobliskim polu. Do orki używano pługa napędzanego maszynami parowymi. Na okolicznych polach podobnych głazów jest więcej. Głaz jest wskazany w dokumentacji geologicznej i jego lokalizacja nie może być zmieniona. Stanowi pewną atrakcję nawet dla miejscowych, choć jak widać powoli zapomina się o nim (krzak).

Rok 1975 pamiątkowe zdjęcie przy głazie. Przed: Stanisław Banaśkiewicz i Bronisław Pacek. Na kamieniu Piotr Pacek. Z boku na rowerku Jola Pacek. Wtedy głaz wydawał się jakby większy. Porównanie głazu na rysunku i zdjęciu pozwala twierdzić, że został on przewrócony (odwrotne spadki).

KAMIENNY KRĄG

Pierwszy właściciel przedstawionego na zdjęciu zajazdu Zbigniew Świcarz, znacznym nakładem sił i środków zdobył duże kamienie, których użył jako dekoracji. Na okolicznych polach przeszkadzały rolnikom. Tutaj zdobią, pouczają i pobudzają do refleksji.
POMNIK PRZYRODY

Dąb - pomnik przyrody w centralnej części parku - rok 1975 

  

 Ten sam dąb pomnikowy w roku 2009

Fotografie obrazują postępujące "zdziczenie" parku oraz obumieranie drzewa. Fakt przejęcia parku przez Lasy Państwowe i traktowania go jak las prawdopodobnie przyczynił się do takiego stanu rzeczy. Na kondycję drzew wpływa także spadek poziomu wód gruntowych oraz osuszenie przylegającego do parku stawu.
MROWISKO

Duże mrowisko - niby nic nadzwyczajnego ale nie wszędzie spotyka się takie. W boroszowskich lasach mrówki znajdują doskonałe warunki do zamieszkiwania i budowania swoich kolonii. To jeden z argumentów potwierdzających czystość środowiska.
UNIKALNE DRZEWO

    
   

Wiekowy olbrzymi buk, którego pień rozdziela się. Trzy osoby ze zdjęcia stając wokół z trudem obejmował jego pień.
 ŚWIADEK

Piotr Gruss - kluczborski artysta plastyk, który podjął się namalowania historycznego Boroszowa. Stoi przy pozostałościach wielkiego dębu tzw. świadka, który rósł w pobliżu kościoła. Został wycięty jako że stanowił już zagrożenie.

Szał zabijania

Kuna domowa - zwierzę tyle sympatyczne co krwiożercze. W Boroszowie jest ich wiele jako, że warunki do bytowania świetne. Jest pożyteczna bo zabija gryzonie. Szkoda, że nie tylko!

W tym przypadku znalazła wejście do woliery. Zabiła wszystkie gołębie gile i zakonniki, złocistego bażanta i kaczki mandarynki. Zjadła tylko kilka sztuk. Szkoda finansowa - znaczna! Hodowla ozdobnego ptactwa to nie tylko finanse - szkoda emocjonalna jest znacznie wyższa.

Tym razem odłowiona kuna nie zdążyła narobić strat. Została wywieziona i wypuszczona w lesie. Pozostaje wierzyć, że do Boroszowa nie powróci.

Pamiątka

Przed wojną drukowano nawet widokówki z Boroszowa. Kilkanaście lat temu podobny metalowy obrazeczek można było nabyć jako pamiątkę z Boroszowa, w chwili obecnej można tylko zrobić zdjęcie.

Podtopienie

Po kilku dniach obfitych deszczy, w dniu 17.05.2010 r. koryto Piaski przepełniło się już. Woda pojawiła się także w piwnicach domów. W Boroszowie i tak jest znacznie lepiej niż w pokazywanych innych regionach kraju.

ZNANI I LUBIANI

Po raz pierwszy w historii, mieszkaniec Boroszowa Krzysztof Gorzołka (pierwszy z lewej) w dniu 05.06.2010 roku wystąpił w telewizyjnym teleturnieju familijnym FAMILIADA. Grającym zdecydowanie zabrakło szczęścia w osiągnięciu nagrody głównej. Jednak emocje były niezapomniane.

Zawarł przy tym nowe znajomości w tym z powszechnie znanym i lubianym aktorem prowadzącym program Karolem Strasburgerem.

PODGLĄD JEDNEGO LĘGU

Zacisze boroszowskich obejść jest rajem dla wszelkiego ptactwa. W porze lęgów, w każdym gęściejszym krzaku można znaleźć jakieś gniazdko. Miejsc do gniazdowania szukają także w spokojnych zabudowaniach. U mnie znalazły odpowiednie miejsce na werandzie domu

Para kopciuszków uwiła sobie gniazdko, w którym samiczka złożyła pięć jajeczek

Po kilkunastu dniach wylęło się pięć piskląt

Pięć głodnych piskląt

Każdy ruch, a nawet błysk flesza wystarczał by dziobki otwiertały się. Spóźnialski tracił swoją porcję robaków

Pięć wiecznie otwartych dziobków to spore wyzwanie dla rodziców.

Później, ptaszki nauczyły się już odróżniać głos rodziców. Ja widziałem z dołu tylko ich śmieszne "czuprynki"

Dorastając ptaszki stawały się bardziej strachliwe. Każdy ruch, czy odgłos powodował, że kryły się w gniazdku, a ich szarość była barwą maskującą dla niewprawnego oka.

Z trudem mieściły się w gnieździe. Siedziały też bardzo cicho

Rodzice musieli się nieźle natrudzić znosząc różne gąsienice.Ptaki bały się też ludzi. Był to okres trudny także dla nas jako, że trzeba było ustępować miejsca płochliwym ptaszkom. Wszak niszcząc robactwo pracowały także dla nas

Wreszcie nadszedł dzień, że ptaki wzywane przez rodziców opuściły gniazdo. Dłużej na werandzie pozostały jeszcze dwa. Mój widok nie robił już na nich wrażenia. Nie bały się tak jak będąc w gniazdku. Miały już pewnie świadomość możliwości ucieczki.

Nadszedł czas by posprzątać pozostałości na posadzce pod gniazdkiem.
OTOCZENIE WSI

Boroszów otoczony jest lasami. Chcąc zaznać wypoczynku w takim miejscu trzeba dostosować się do wymagań regulaminu. Las jest bezcennym dobrem i należy go szanować.

W lesie można spotkać drzewa "rozorane" od góry do samego dołu po uderzeniu pioruna

Zima z przełomu 2009/2010 roku na długo pozostanie w pamięci leśników. Całe hektary lasów zostały zniszczone przez grubą warstwę lodu i śniegu jakie zaległy na drzewach. Nawet grube drzewa łamały się jak zapałki. Na zdjęciu młodnik w okolicach Żurawińca.
OKRES ŚWIETNOŚCI

W okresie świetności przez Boroszów przebiegała linia kolejowa z Olesna do Praszki. Przystanek kolejowy znajdował się na początku wsi po prawej stronie wjeżdżając od strony Olesna. Dziś w  miejscu tym pozostał zarośnięty peron. W miejscu torowiska powstaje ścieżka rowerowa. Przesiadka z pociągu na rower, to "duży skok cywilizacyjny".
OKOLICZNE ATRAKCJE

W oddalonych o 7 kilometrów Pawłowicach znajduje się odnowiony pałac dworski z wytwornym hotelem i restauracją. W piwnicach jest też basen, sauna i jaskinia solna

NAJPIĘKNIEJSZY OGRÓD

W organizowanym w 2010 roku przez Gminę Olesno konkursie na najpiękniejszy ogród udział wzięli także mieszkający w Boroszowie Joklowie. Ich przydomowy ogród zdobył wyróżnienie. Jeszcze raz potwierdziła się zasada, że podstawą sukcesu jest wiara we własne siły. GRATULACJE!!!

Zmieniony ( 18.10.2010. )
 
« poprzedni artykuł   następny artykuł »
© 2024 Boroszów :: Joomla! i Joomla! IE jest Wolnym Oprogramowaniem wydanym na licencji GNU/GPL.